Przekleństwo BMW E36

Właścicieli kilkunastoletnich bawarek może zadziwić wizyta na stacjach diagnostycznych lub w warsztacie samochodowym, gdy z ust mechanika padają słowa "Ma Pan oberwane mocowanie wózka". Ale nie jest to tylko domena starych modeli. Głównie jest to przypadłość wszystkich wersji silnikowych R6 modelu E36 z wyjątkiem oryginalnych wersji M3. W większości przypadków tych nieprzyjemnych dla właściciela samochodu przypadłości odpowiadają zużyte tuleje metalowo gumowe mocowania wózka. Na skutek braku sztywności dochodzi do zmęczeniowej pracy śrub mocujących a w efekcie pęknięcia właśnie tych mocowań. Pierwszy objaw to najczęściej towarzyszące pęknięciu głośne puknięcie i potem skrzypienie. Do usterki tej dochodzi najczęściej u kierowców którzy nie mogą oprzeć się pokusie ruszania z piskiem z pod świateł. Zlekceważenie tych objawów doprowadza w ostateczności do całkowitego wyrwania mocowań a to może skończyć się wypadkiem.

Wersje nadwoziowe M3 miały w tych miejscach fabrycznie wstawione wzmocnienia. Dawniej można było kupić w autoryzowanych stacjach serwisowych właśnie zestawy wzmocnień, dziś już praktycznie nie do kupienia. Ale brak dostępności tych elementów nie stanowi problemu, warsztaty zajmujące się tematyką motorsportu jak między innymi nasza firma, bez problemu wykonają wzmocnienie mocowań wózka. Zabieg ten polecamy szczególnie posiadaczom słabszych wersji silnikowych 4 cylindrowych którzy wykonują swapy na mocniejsze wersje R6, prędzej czy później na skutek agresywnego stylu jazdy dojdzie do uszkodzeń tych miejsc karoserii samochodu. O obowiązkowym wstawieniu wzmocnień powinni poważnie myśleć właściciele którzy rozpoczynają przygodę z motorsportem. Z pośród różnych dyscyplin sportu drifting jest najbardziej wyniszczającym dla mocowań, działają na nie potężne siły praktycznie z w każdym kierunku. Dlatego obowiązkowo poza wzmocnieniami, sam wózek powinno wyposażyć się w tuleje poliuretanowe. Polecamy produkty firmy Strongflex której jesteśmy przedstawicielem, jak i inne Powerflex czy też Olkusz. Te elementy bardzo mocno usztywniają cały wózek.

A co jeśli już całkowicie wyrwaliśmy mocowania?

Zabieg przywrócenia stanu używalności troszkę bardziej się komplikuje, gdyż trzeba ustawić wózek we właściwym miejscu. Do wózka montowane są wahacze, a to przełoży się na późniejszą zbieżność zawieszenia. O ile delikatny błąd da się skorygować regulacją, to pomyłka o np 1cm spowoduje że samochód będzie zostawiał za sobą 4 ślady, a to stanowczo pogorszy komfort jazdy. Prawidłowo wykonane wzmocnienie czy też rekonstrukcja mocowań, powinna zostać przeprowadzona zarówno od spodu jak i z góry. Od góry mocowania zasłaniają panele, do których dostęp jest utrudniony. Prawidłowo przeprowadzone prace naprawcze, pozwolą cieszyć się bezproblemową eksploatacją nawet w warunkach bojowych przez długie lata.